2.4.07

Świeca. Tylko świeca.

Świeca wynikowa. Miałam resztkę pomarańczowej parafiny i zero pomysłu. Rozlałam parafinę na papierze do pieczenia, odczekałam, położyłam knot i zwinęłam. Wyszło coś takiego, ładnego i efektownego, ale wątpię, czy dającego się zapalić i palącego się potem spokojnie...

Brak komentarzy: