Przepis na sałatę znalazłam gdzieś w sieci - niestety, nie pamiętam miejsca. Jeśli wydaje Ci się znajomy - daj znać, zamieszczę link do oryginału.
Wzięłam średniej wielkości cukinię i pocięłam wzdłuż w trzymilimetrowe mniej więcej plastry. Usmażyłam plastry na oliwie i odłożyłam, żeby wystygły trochę. Do miski wrzuciłam pół paczki skrawków sałaty (to podobno straszny obciach, ale pojęcie "mieszana sałata dla dwóch osób" wymaga potwornych ilości sałat). Do tego - trzy średnie pomidory, obrane ze skóry i pocięte w ósemki. Posiekałam drobno dwa ząbki czosnku i pół malutkiej papryczki chili i przesmażyłam do momentu, kiedy czosnek zaczął lekko brązowieć. Oliwę i czosnek z papryczką po przestudzeniu zmieszałam z sokiem z połowy cytryny i trzema łyżkami wody, solą i pieprzem. Polałam tym sosem sałatę i warzywa, wymieszałam. Położyłam plastry cukinii. Wrzuciłam kilka malutkich kuleczek mozzarelli.
W opisie to brzmi, jakbym spędziła godzinę w kuchni, ale wszystko zajęło mi 20 minut. Było genialne ;)
2 komentarze:
wpraszam się:) gotowac nie lubię, ale jeść dobre rzeczy- i owszem!! ;-)
Bardzo uwielbiam cukinię, spróbuję, takiej wersji nie jadłam.
Prześlij komentarz